Zupa cebulowa

– Ogry są... jak cebula!
– Śmierdzą?!
– Tak... nie!
– Bo się od nich płacze?
– Nie!
– Bo jak się zostawi je na słońcu to robią się brązowe i rosną im włoski?
– NIE! Ogry mają WARSTWY! Rozumiesz, ogry mają warstwy – cebula ma warstwy. Ogry mają warstwy.
– Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę...

My lubimy!

Składniki:

• 1 marchewka
• 1 pietruszka
• kawałek selera
• 3-4 duże cebule
• woda
• 3 kostki rosołowe
• serek topiony – śmietankowy
• pietruszka
• ewentualnie 1 szklanka białego wina

Przygotowanie:

Do garnka wlewamy wodę dodajemy kostki rosołowe i obraną marchewkę, pietruszkę oraz selera. Cebulę kroimy w ćwiartki i również dorzucamy do wywaru. Gotujemy do miękkości warzyw. Doprawiamy solą, dużą ilością pieprzu i pietruszki.

Jeśli zdecydowaliśmy się na bardziej wytrawną wersję to teraz dodajemy szklankę białego wina. Chwilę gotujemy i nalewamy pół szklanki wywaru.

Czekamy aż ostygnie i w szklance rozpuszczamy serek topiony (nie rozpuści się w całości ale mieszamy aby było jak najmniej grudek). Dodajemy do zupy.

Miksujemy wszystko blenderem.

Smacznego :)

Bigos

W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.
Przecież i bez tych przypraw potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa.
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem.
Bigos już gotów.

Składniki:

• główka kapusty
• 0,4 kg kapusty kiszonej
• 2 cebule
• 0,7 dag kiełbasy
• koncentrat pomidorowy
• grzyby (u mnie pieczarki)
• mąka
• 2 łyżki oleju
• 4 liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego
• sól, pieprz, majeranek, papryka ostra (ewentualnie przyprawa do bigosu)

Przygotowanie:

Główkę kapusty szatkujemy wrzucamy do garnka. Wlewamy mniej więcej tyle wody ile jest kapusty. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie po czym gotujemy około 40 minut.

W tym czasie smażymy pokrojoną w talarki kiełbaskę oraz pokrojoną w kostkę cebulę.

Grzyby kroimy w grubszą kostkę.

Po 40 minutach gotowania wrzucamy poszatkowaną kiszoną kapustę. Gotujemy około 10 minut i dorzucamy kolejno: kiełbaskę, cebulę i grzyby.

Gotujemy na małym ogniu do miękkości kapusty.

Dodajemy cały słoiczek koncentratu i dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem, dużą ilością majeranku i papryki.

Na patelni robimy zasmażkę z oleju i mąki, dodajemy do garnka i szybko mieszamy aby nie zrobiły się grudki.

Smacznego! :)

PeeS. Jeśli wyjdzie nam duża ilość spokojnie możemy zamrozić :)

Słodko pikantny kurczak curry z brzoskwiniami

Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.

Składniki:

• 0,5 kg piersi z kurczaka
• 1 puszka brzoskwiń
• przyprawa curry
• ostra papryka
• sos słodko pikantny Tao tao
• jogurt naturalny
• ryż

Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w kostkę, dokładnie obtaczamy w przyprawie curry i odstawiamy na 30 minut.
W tym czasie kroimy brzoskwinie na kawałki takiej samej wielkości jak kurczak.

Kurczaka smażymy, gdy mięso będzie gotowe, dorzucamy brzoskwinie, jogurt naturalny, ostrą paprykę i 1/3 buteleczki sosu Tao tao.

Chwilę dusimy

Najlepiej podawać z ryżem.

Smacznego :)

Kurczak ze szpinakiem i sosem z serka topionego

Kilka lat temu na diecie kopenhaskiej znienawidziłam szpinak.

Okropny, bez smaku, niczym nie doprawiony, bo przecież sól zatrzymuje wodę w organizmie a ja w dwa tygodnie miałam stracić magiczne 10 kg... tak...


Kilka lat później zmądrzałam i wiem, że szpinak można przygotować naprawdę smacznie, do tego szybko i bardzo tanio :)

Składniki:

• 0,5 kg szpinaku (u mnie mrożony)
• 1 pierś kurczaka
• 1 serek topiony (najlepiej kremowy albo czosnkowy)
• 4 ząbki czosnku
• łyżka masła
• ¼ szklanki mleka
• ok. 200 gram makaronu

Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w kawałki, solimy pieprzymy i smażymy na patelni. Kiedy mięsko będzie już gotowe dorzucamy szpinak i dusimy aż do rozmrożenia, dodajemy łyżkę masła, posiekany czosnek, solimy i pieprzymy do smaku. Cały czas dusimy na małym ogniu.

Gotujemy makaron.

Mleko mieszamy z serkiem topionym, jeśli nie wymiesza się na gładką masę to nie ma się czym przejmować, mogą być grudki :). Serek z mlekiem wlewamy do patelni z kurczakiem i szpinakiem.

W zasadzie to już zrobione :)

Teraz tylko na makaron nakładamy naszego kurczaka i możemy zajadać się tymi lekkimi pysznościami.

Smacznego!

Kokosowe ciasteczka z płatkami owsianymi/ Kokosianki

W jaki sposób potrafiła być tak delikatna i zarazem konkretna?

Tak słodka i okrutna?

Tak bliska i tak daleka?

Tę samą dwoistość rozpoznał w jej wzroku, energiczny błysk oczu, nieskończona słodycz w rysunku brwi.

Składniki:

• 2 jajka
• 1 szklanka cukru pudru
• 1 szklanka wiórek kokosowych
• 1 szklanka płatków owsianych
• (jeśli chcemy z samymi kokosami to dajemy 2 szklanki wiórek kokosowych)

Przygotowanie:

Z białek ubijamy sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder i żółtka. Kolejno, do naszej masy, dodajemy wiórki i płatki owsiane i dokładnie mieszamy.

Na wyłożonej papierem blasze układamy uformowane z masy ciasteczka i pieczemy przez około 15 minut w nagrzanym do 170 stopni piekarniku (po 10 minutach zaglądajcie do ciasteczek aby się nie przypaliły).

Po wystudzeniu możemy zajadać się pysznymi kokosankami z płatkami owsianymi.

Z powyższej porcji wychodzi około 16 ciasteczek.

P.S. A może nazwiemy je kokosianki ? :) Co o tym myślicie?

Pulpety w sosie koperkowym

Gdy miałam 4 lata przestałam jeść mięso.

Gdy miałam 19 lat zachorowałam na anemię.

Gdy miałam 19,5 roku zaczęłam jeść drób.

Gdy miałam 21 lat i 86 dni zamieszkałam z mięsożercom.

Gdy miałam 21 lat i 87 dni zaczęłam gotować dla mięsożercy.

Gdy miałam 21 lat i 88 dni poznałam, że mięso nie jest takie złe.

Gdy miałam 22 lata i 18 dni nadal wiedziałam, że nie lubię smażonego mięsa i żadnych wędlin.

A dzisiaj gdy mam 22 lata i 19 dni pierwszy raz zrobiłam pulpety w sosie koperkowym :)

Składniki:

• 0,5 kg mięsa mielonego
• 2 łyżki mąki
• 4 łyżki śmietany 18%
• ¼ szklanki mleka
• koperek (do wyboru świeży bądź suszony)
• 1 jajko
• 1 litr wody
• bułka tarta
• 2 kostki rosołowe

Przygotowanie:

 

Do miski wkładamy mięso, dosypujemy 2-3 łyżki bułki tartej, wbijamy jajko i dokładnie mieszamy. Solimy i pieprzymy do smaku.

Formujemy niewielki kulki i obtaczamy w mące.

W garnku gotujemy wodę i dodajemy kostki rosołowe. Gdy przyrządzimy rosół nalewamy go do szklanki (mniej więcej pół szklanki). I mieszamy ze śmietaną, mlekiem, nie może być żadnych grudek. Wlewamy do rosołu. Wsypujmy dużą ilość koperku.

Do garnka wkładamy pulpety obtoczone w mące. Gotujemy około 30 minut.

Najlepiej podawać z chlebem lub ryżem.

Chleb... Najprostszy na świecie

A za naszym domkiem będzie sad zielony,
Ślicznymi kwiatkami pięknie zasadzony,
A za sadem pole z żytem, jak potrzeba,
Żeby żaden głodny nie odszedł bez chleba.

Kilka dni temu upiekłam mój pierwszy chleb. Niestety nie posiadałam zakwasu ale i tak wyszedł pyszny, zbity i idealnie wilgotny.

Podaje Wam przepis, który od bardzo długiego czasu krąży po internecie.

P.S. Po upieczeniu nie wyjmujcie zbyt szybko z piekarnika aby nie opadł tak jak mój... hihih :)

Składniki:

3 szklanki mąki
1,5 szklanki przegotowanej letniej wody
1,25 łyżeczki soli
0,25 łyżeczki suszonych drożdży (instant)

+ ewentualnie dodatki wg uznania (u mnie słonecznik i siemię lniane)

Przygotowanie:

Wszystkie składniki wyrabiamy do uzyskania gładkiej konsystencji.

Odstawiamy na 2-3 godziny do wyrośnięcia. Po tym czasie wyrabiamy ciasto jeszcze raz. Jeśli robimy chleb z dodatkami to teraz należy je dodać.

Wyrabiamy bochenek, który wkładamy do wyłożonego naczynia w którym będzie piekł się nasz chleb (u mnie jest to zwykła blacha). Odstawiamy na kolejne 2 godziny.

Pieczemy w temp. około 230 stopni i pieczemy przez 40-45 minut.

Jest to najprostszy przepis jaki znam. Myślę, że idealny na ten pierwszy chlebowy raz :)

Kolejny chlebek będzie już na zakwasie :)

Pierogi ze szpinakiem i serem feta

Podążając śladami naszych babć, dążyłam do ulepienia najlepszego, najbardziej delikatnego ciasta pierogowego. Wyszło genialne, dlatego bez chwili zawahania postanowiłam się tym z Wami podzielić.

Dzisiaj królują pierogi ze szpinakiem i serem feta!

 

Składniki

Ciasto:

• 4 szklanki mąki
• ok. 1,5 szklanki ciepłej wody
• 1 łyżka oleju
• 1 żółtko

Farsz:

• 300 gram mrożonego szpinaku
• 2 łyżki masła
• opakowanie sera typu feta
• 1 jajko

Przygotowanie:

Ciasto:

Mąkę mieszamy ze szczyptą soli i jajkiem. Powoli dolewamy wodę cały czas formując ciasto. Wodę dodajemy do momentu aż zobaczymy, że ciasto będzie elastyczne.

Farsz:

W garnku rozpuszczamy masło dodajemy szpinak, gotujemy. Dodajemy 1 białko które zostało nam z ciasta oraz 1 całe jajko. Energicznie mieszamy na gładką masę. Smażmy do momentu wyparowania wody, co chwilę mieszając. Gdy szpinak ostygnie dodajemy pokruszony ser feta. Mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Ciasto wałkujemy na grubość około 2 milimetrów, szklanką wykrawamy okrągłe placuszki, na które układamy farsz. Dokładnie zalepiamy brzegi.

Gotujemy około 4-5 minut w gorącej osolonej wodzie.

Pyszne i banalnie proste :)